wyłączyłem po 20 minutach, kompletne dno, film nudny do wyrzygania, strasznie słabe dialogi, w ogóle nie porywa, zero polotu czegokolwiek co sprawiłoby, ze chce sie oglądać dalej, gówno jednym słowem
może nieco się dłuży- szczególnie w środkowej części - ale ogółem pozostawia po sobie dobre wrażenie. być może , ze względu na obsadę film powinien mieć nieco wyższą ocenę , ale w sumie ten film właśnie taki jest - czyli w dolnych okolicach 7dmiu.
typowe amerykanskie kina dla amerykanow. wytrzymalem godzine. nic, co mogloby mnie wciagnac. historia mocno naciagana, szczegolnie z cia. na pewno nie jest to pozycja obowiazkowa, mozna obejrzec gdy jest naprawde nudno.
Max dla gatunku. Max dla reżysera i aktorów z najwyzeszj pólki.
Film ma swój klimat. Klimat niebezpiecznego umysłu.
Dawno się tak nie wynudziłem... Poza dobrą obsadą, nie ma w tym filmie nic godnego uwagi. Zamiast go oglądać polecam przeczytanie recenzji - zaoszczędzicie ponad 90 minut.
a że zawsze muszę coś napisać o filmie, któremu daję notę to tutaj tez powinienem. Można spokojnie zobaczyć i spokojnie o nim zapomnieć. Tyle.
Opowieść o skomplikowanej osobowości Chucka Barrisa, który wciąż pozostaje postacią enigmatyczną, mimo opublikowanej autobiografii i nakręconego na jej kanwie filmu. W wywiadach, na pytania o swoją podwójną tożsamość, odpowiada podobno: "Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć". CIA stanowczo dementuje informacje, jakoby...
więcej
Przeczytałem książkę 3 dni temu, właśnie obejrzałem film.
Trochę za dużo zmienione, wiele pominięto, książkę oceniam na 9/10 film 7/10.
Ale i tak za specjalnie w pamięć nie wpada. Najbardziej poskładany. Do końca niewiadomo, czy prawda czy nie prawda...
Ale obejrzeć myśle warto .. ;)
a taki fajny pomysl i potencjal, historia schizofrenicznego tworcy telewizyjnego daje tyle mozliwosci, ale tworcom nie udalo sie, wyszla amerykanska belejaka papka
Wspaniała rola Sama. Byłam szczerze zaskoczona. Super wypadła Drew, jedna z jej najlepszych ról :)
Jestem ciekawa, ile prawdy jest w tym filmie. No bo czy naprawdę Barris mógłby się przyznać do 33 zabójstw?
Sikałam ze śmiechu, gdy pokazali Bratta Pitta i Mata Damona siedzących w randce w ciemno... ;D ten gruby...
Zastanawiam się czy wierzyć takiemu osobnikowi jak Chuck Barris, przcież jedynie czego on chciał to być w świetle reflektorów. No coż, każdy ma wybór. Chociaż muszę stwierdzić, że był przełomowcem, a tacy ludzie nie są szaraczkami. Tutaj wspmniałbym o Larrym Flyncie, nawet Ed Wood miał coś podobnego. Co do filmu, musze...
więcej