PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=208455}

Prototyp

Prototype
3,5 153
oceny
3,5 10 1 153
Prototyp
powrót do forum filmu Prototyp

Pamiętacie tą scenę z filmu "Głębia" z Ed'em Harrisem? Tą scenę w której szczątki dźwigu spadają pod wodą na platformę wiertniczą? Bohaterowie mieli szczęście i dźwig spadł obok platformy. Mówiąc prościej - sięgnął dna; po chwili jednak okazało się, że to nie koniec, jest jeszcze dno dna i dźwig zaczął spadać jeszcze niżej w otchłań, ściągając platformę podpiętą kablem, jeszcze niżej

Czemu o tym mówię?

Z tym filmem jest tak samo. Kiedy widz zaczyna wierzyć, że już gorszego dna nie jest w stanie doświadczyć oglądając ten zacny film - jego twórcy udowadniają mu w jak wielkim jest błędzie i ściągają widza w jeszcze większą głębie kiczu, żenady, tandety, kretynizmu, debilizmu i syfu

To uczucie gdy widzisz kolesia z przetłuszczonymi włosami, zabunkrowanego w obskurnej melinie i wsadzającego sobie do mordy zażółkłą od dymu papierosowego i zasyfioną od bakterii i popiołu - jakąś wtyczkę komputerową połączoną kabelkiem i jakieś coś zrobione ze starych słuchawek od kasetowego walkmana. . .

To uczucie kiedy widzisz biurko tego typa, udające profesjonalne miejsce do pracy super elektronika wysokich technologii i za razem hackera, który hackuje mikroprocesory, a które w rzeczywistości wygląda jak obskurny stół ślusarski Pana Wiesia z czasów PRL z rozpy3rdolonyą suszarką w celu jej naprawy. . .

To uczucie gdy musisz otwierać w środku zimy okno własnego mieszkania by je wietrzyć, bo z otworów wentylacyjnych Twojego telewizora / monitora ulatniają się kłęby papierosowego dymu. . .

To uczucie kiedy widzisz "Panią doktor" tachającą na garbie gigantyczne słoiki z chooy wie czym i po co. . .

To uczucie kiedy strzelają do tego robota i w celu zaobrazowania wewnętrznych uszkodzeń - filmują widzianą przez Ciebie wcześniej ścianę z jakimś złomem, kabelkami i klawiaturą z której lecą iskry zimnych ogni. . .

To uczucie kiedy widzisz laskę (główną bohaterkę) ubraną w jakieś sado-maso obleśny gumowy beret i obleśny stanik z blaszkami na sutkach i gdzie owa laska wygląda jak prostytutka lub striptizerka wyrwana żywcem ze szkopskich pornosów za pierestrojki. . .

To uczucie kiedy jakieś zyeby próbują z nią spółkować, ona stoi przy szkilecie jakichś ruin z których może swobodnie uciec, ale mimo to z nimi pertraktuje i mówi, że popuści im szpary, ale gdy jeden z nich założy prezerwatywę. . .

To uczucie kiedy drugi nie ma prezerwatywy, a ten pierwszy mu pożycza jego użytą. . .

To uczucie kiedy siedzą jakieś dwa zyeby (protektorzy), idą inne gagatki i zaczyną wszystkich napyerdalać bez powodu i obserwuje to jakaś stara babcia z fryzurą Magdy Gessler i po całej jatce, kiedy to te zyeby skręcają im karki, owa babcia z fryzura Magdy Gessler opuszcza głowę dalej do spania jakby nagle telepatycznie też jej skręcili kark (mistrzostwo aktorstwa kóva). . .

To uczucie kiedy wszyscy tam jarają szlugi (przywiezione z kontrabandy z Białorusi) szybciej niż ich gruczoły potowe są w stanie produkować pot na skórze od pustynnego gorąca. . .

To uczucie kiedy jakiś zyeb strzela z łuku wprost w światło lufy do załadowanego i wymierzonego w niego rewolweru i trafia w środek lufy. . .

To uczucie kiedy na koniec jakiś zyeb uciekając przed tym "robokopem" wchodzi na jakąś arenę otoczoną murem i strzela chooy wie gdzie w powietrze, żeby zmarnować amunicję. . .

To uczucie kiedy jesteś gwałcony wstawkami wideo prezentującymi żałosne grafiki 2D i 3D imitujące widok interfejsu widzianego przez "robokopa" oraz ekrany komputerów, a w rzeczywistości wyglądające jak mokry sen pryszczatego prawiczka gimbusa, który na referat miał zrobić animację 3D na informatykę i myśli, że jest Bogiem, a tak na serio jego wypociny wyglądają jak syf. . .

To uczucie kiedy wiele scen stanowi pretekst do ekshibicjonizmu emocjonalnego chorej głowy twórcy filmu i niebezpośredniego manifestowania swoich żałosnych fetyszy seksualnych. . .

To uczucie kiedy chodząc do podstawówki, wiesz, że zrobiłbyś razem z kolegami lepszy kostium "robokopa" na bal przebierańców. . .

To uczucie kiedy biedny Tomasz Knapik musi co 2 sekundy czytać te przetłumaczone żałosne wypociny twórców filmu, prezentujące jakiś bełkot pochodzący z HUD'u tego żałosnego "robokopa" o jakimś spyerdoloonym trybie poszukiwania czy innym tego typu "wyłączeniu systemu" lub inne kocopoły. . .

To uczucie kiedy 90% scen w tym gniocie woła o pomstę do nieba

Ten film jest tak chooyowy, że to się w pale nie mieści, ale spokojnie polecam wam jego obejrzenie z czystej ciekawości i doświadczenia tejże chooyowizny. Przeżycie niezapomniane. Gwarantuję ;]

P.S.: Piszcie swoje "smaczki", które wyłapaliście w tym opus magnum. Jest ich znacznie więcej niż wymieniłem, ale zapomniałem o nich. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
unknown_user_filmweb

Doktor Zelazny! Widać, że twórcy filmu znają się na S-F i puszczają oczko do innych znwców. W początkowej scenie gdy "Prototyp" strzela do jednego ze wspólników ojca głównej bohaterki, to przeszywa go na wylot, ale dziury w ciele jak nie było, tak ni ma. Świat w gruzach, ewidentnie doszło do masowego ludobójstwa, zniszczenia cywilizacji, ale jakiś doktorek sobie o nazistach tfu Niemcach z czasów II wojny przypomina.

ocenił(a) film na 10
tomaszjozefowski2884

Buahahahaha. Dzięki za komentarz. Fajnie, że mi o nim przypomniałeś (i o tym filmie). Mega beka przeczytać swój wpis po takim czasie ;D A film, fakt, mega kujowy :)

ocenił(a) film na 3
unknown_user_filmweb

Bo to dobry i zabawny wpis. Lepiej się bawiłem czytając twój wpis niż na filmie.

ocenił(a) film na 10
tomaszjozefowski2884

Haha, dzięki. A, że zabawny to wiem. Potrafię obiektywnie spojrzeć i mam wyebane na fałszywą skromność. Pozdro

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones