Dokładnie... Kiedy przeczytałam obsadę na opakowaniu filmu, to myślałam, że to będzie prawdziwa plejada gwiazd, a najbardziej czekałam właśnie na Pitta. Haha
Pitt niewątpliwie dodałby uroku, ale nic więcej by nie wniósł. Film jest niemal idealny.
Taki już urok filmów pisanych przez Charlie'go Kaufman'a. W "Być jak John Malkovich" Pitt również zagrał przez sekundę, może dwie. Także w "Adaptacji" kilka znanych twarzy też zagrało w tej formule. Swoją drogą Kaufman to świetny scenarzysta.
W tym filmie występuje chyba rekordowa ilość gwiazd w rolach cameo .
NP. Dopiero za drugim razem wyczaiłem Cate Blanchett .....