Ciekawa historia, ciekawego człowieka - Chucka Barrisa, w którego wcielił się Sam Rockwell z dobrym głosem. Gra aktorska jest w tym filmie na dość wysokim poziomie, obsada nieźle dobrana, chociaż drażniła mnie trochę Julia Roberts. Kilka fajnych piosenek, zdjęcia także w porządku. Momentami jest nudny, zakończenie też nie najgorsze. Ogólnie warto!